Tutaj zdania są podzielone. Ja uważam że przede wszystkim powinniśmy uczyć się z odpowiednią osobą która nam powie że w tym miejscu jest niebezpiecznie. Widziałem już ludzi którzy z powodzeniem uczyli na akwenach gdzie panowała kilku metrowa fala.
Wracając na nasze podwórko. Zarówno półwysep jak i Rewa mają swoje plusy. Jednakrze każdy powinien pamiętać, że plus w postaci płytkiej wody mocno zapada nam w pamięć. A przez cały czas kiedy jesteśmy wstanie stanąć w wodzie nie wyrabiamy sobie pewnych nawyków które są niezbędne kiedy dna nam zabraknie.
My szkolimy tam gdzie wiatr nas zaprowadzi!